Jedziemy do sąsiedniego Kolmonskop. Płacimy za wjazd 150ND dorosły i 100ND dziecko. Samochodami wjeżdżamy do centrum, pod muzeum i sklep z pamiątkami. Można tutaj spacerować samemu lub zdecydować się na godzinny spacer z przewodnikiem. Można też kupić sobie diamenty.
Miasto powstało na początku XX wieku, kiedy to w 1908 roku niemiecki pracownik kolei, Zacharias Lewala, znalazł diament podczas pracy na torach kolejowych. Odkrycie to przyciągnęło wielu niemieckich górników, którzy osiedlili się w okolicy, tworząc bogate miasteczko górnicze. Kolmanskop szybko się rozwijało, oferując mieszkańcom luksusy niespotykane w innych częściach regionu, takie jak szpital, teatr, kasyno, fabryka lodu, a nawet pierwsza stacja rentgenowska na półkuli południowej. Miasto miało także połączenie kolejowe z Lüderitz oraz dwie prywatne linie kolejowe obsługujące przemysł diamentowy. Jednakże, po I wojnie światowej, zasoby diamentów zaczęły się wyczerpywać, a odkrycie bogatszych złóż diamentów na południu w 1928 roku przyspieszyło upadek Kolmanskop. Miasto zostało ostatecznie opuszczone w 1956 roku, a pustynne piaski zaczęły powoli przejmować budynki, tworząc dzisiejszy, niezwykle malowniczy krajobraz. Kolmanskop jest obecnie popularnym celem turystycznym, przyciągającym fotografów i miłośników historii, którzy chcą zobaczyć, jak natura odzyskuje to, co kiedyś należało do człowieka.