Jedziemy odpocząć nad Morze Karaibskie. Najbliżej mamy nad Zatokę Świń. Miejsce znane w całym świecie z nieudanej zbrojnej inwazji mającej na celu obalenie rządów Fidela Castro. W kwietniu 1961 wojsko kubańskich emigrantów wspierane, uzbrojone i inspirowane przez CIA dokonało inwazji na Kubę. Niestety była to totalna porażka po której doszło do zerwania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Kuba a USA.
Tyle historii, sama okolica jest przepiękna. Cudowny kolor morza i jego temperatura sprawiają, że nie chce się wychodzić z wody. Idąc na plażę płacimy 11 peso i w cenie mamy takie all inclusive. Bufet, drinki, leżaki i święty spokój do zachodu słońca. Jest tam też centrum sportów wodnych w którym za 35 peso można popłynąć łodzią na rafę i ponurkować. Warto skorzystać z okazji. Spacerując po okolicy trzeba uważać na wszędobylskie kraby. Wielkie czerwone skorupiaki spacerują po toaletach, krzakach i trawnikach.
Wieczorem wypoczęci jedziemy do Cienfuegos.