Dopiero wjechaliśmy na FV17 a już mieliśmy okazje zobaczyć pierwszego łosia. Nadal jasno ale już późno. Zatrzymujemy się gdzieś na przydrożnym parkingu, zaraz za Sjøåsen. Nie omieszkałem z okazji i pomimo już pochmurnej pogody wskoczyłem do wody. Morze Norweskie nie jest takie zimne, zwłaszcza na końcu długiego fiordu, przy takim słonecznym dniu.