JadÄ…c malowniczymi drogami w stronÄ™ Andory, zatrzymujemy siÄ™ w dolinie BoÃ. Można tutaj zwiedzić kilka kolejnych kamiennych wiosek z ciekawymi romaÅ„skimi koÅ›cioÅ‚ami. Wszystko pod patronatem UNESCO. NajÅ‚adniejsze, naszym zdaniem sÄ… koÅ›cioÅ‚y w Boà i Taull.
My najpierw zatrzymaliśmy się w Castillo de Tor, ale tam można zobaczyć tylko ruiny.
W BoÃ, wchodzÄ…c do koÅ›cioÅ‚a, można kupić kilka rodzajów biletów. Pojedyncze wejÅ›cie, trzy koÅ›cioÅ‚y lub pięć koÅ›ciołów. My wybieramy bilet do trzech koÅ›ciołów i centrum kultury romaÅ„skiej (8€ dorosÅ‚y, dzieci za darmo). KoÅ›ciół leży w piÄ™knej okolicy, otoczony kamiennymi domkami. Na Å›cianach częściowo odrestaurowane malowidÅ‚a. Można wejść stromymi schodami na dzwonnicÄ™.
Z Boà na nogach idziemy do Taulle. Okazuje się, że do pokonania są około trzy kilometry znanym nam już szlakiem GR-11. W Taull są dwie świątynie. My najpierw idziemy do tej przy cmentarzu. Pani wycina kolejna dziurkę na bilecie. W środku najpierw na dzwonnicę, a gdy zeszliśmy to nas zatkało. Zaczęła się projekcja. Pierwszy raz widziałem taki sposób, żeby pokazać utracone piękno takiego zabytku. Na ścianach wyświetlano malowidła, których już nie udało się odrestaurować. Coś niesamowitego. Tak powinno się prezentować takie rzeczy.
Z kościółka wyszliśmy prosto do sąsiadującej z nim restauracji. Jakieś szybkie małe piwko na orzeźwienie (dzisiaj było aż 27 stopni). Dzieci natomiast poszły pobawić się na sąsiadujący plac zabaw.
Po krótkim odpoczynku idziemy do centrum. Tam jest kolejny koÅ›ciółek. Okazuje siÄ™, że do tego wstÄ™p jest gratis. Bardzo ciemne wnÄ™trze. Dzwonnica zamkniÄ™ta. Po zwiedzaniu tym samym szlakiem wracamy do BoÃ.
W Boà jemy jeszcze obiad w sąsiadującej z kościółkiem restauracji. W przyzwoitej cenie można zjeść dwudaniowy obiad dnia z deserem i winem lub wodą.
Na przeciw Boà w Erill la Vall znajduje się Centrum Kultury Romańskiej i kolejny kościół. Jedziemy tam. Niestety, przyjechaliśmy w godzinach sjesty i wszystko już pozamykane. Nie chce się nam czekać dlatego jedziemy do Durro. Tam też są dwa kościoły. A w zasadzie mała kaplica nad wioską (na wysokości 1750m n.p.m. - co jest wyżej niż wczorajsza wycieczka). Piękne widoki. Wracając przez wioskę możemy już wejść do kościółka w centrum, ponieważ sjesta się już skończyła.
Uraczeni widokami i obiadem wyruszamy w dalszą drogę. Mamy około trzech godzin jazdy bardzo krętymi drogami.