Odwiedzamy jeszcze jeden znany klasztor w mieście Saharna. Od głównej drogi także dojeżdżamy kawałek szutrem. Łatwiejszy dojazd jest od strony miejscowości Rezina ale musielibyśmy zatoczyć kółko.
Klasztor jest pięknie usytuowany w dolinie, otoczony lasami. Wszędzie pełno modlących się wiernych.
Tutaj także w pierwszej kolejności powstał klasztor wykuty w skale. Później dopiero powstały murowane zabudowania i cerkiew Trójcy Świętej w XVIII wieku. Skalne cele już wtedy były opuszczone. Dzisiaj można je zobaczyć idąc w stronę baseny w którym wierni zażywają oczyszczających kąpieli.
Klasztor przechodził z rąk męskich do żeńskich i z powrotem. Kiedyś sprowadzono do niego zakonników z Finlandii którzy uciekali przed zimnem do szczęśliwego ZSRR ;) Później zamieniono go na szpital psychiatryczny.
Po rozpadzie ZSRR klasztor na nowo restytuowano i oddano mniszkom. Obecnie nad klasztorem buduje się wielką, nową cerkiew.
Na całą dolinkę rozciąga się przepiękny widok z wznoszącej się nad nią małej kapliczki. Da się tam podejść stromą ścieżką z parkingu. Po drodze można zauważyć, wśród drzew, wejście do częściowo zasypanego korytarza wykutego w skale. Jest to taki sam kamieniołom jak te w których obecnie przechowuje się wino np w Cricovii.