Jadąc na wschód robimy sobie krótka przerwę w Kobryniu. Zaparkowaliśmy pod soborem Św. Aleksandra Newskiego. Wybudowano go za odebrane pieniądze polskiej szlachty, która poparła powstanie styczniowe. Znajduje się on w miejscu gdzie pochowano żołnierzy rosyjskich pokonanych przez Napoleona. Właśnie odbywał się tam prawosławny ślub. Była okazja zobaczyć jak to tutaj wygląda. Pod soborem czekała już następna para z rodziną. Chyba się im troszkę przedłużyło. Krótki spacer po mieście i kawa w cieniu wielkiego monumentu udekorowanego czerwoną gwiazdą.