Dojechaliśmy do Dalyan. Miasteczko z którego odpływają statki do żółwiej plaży.
Jednak najpierw taplamy się trochę w błotku. To co myśleliśmy, że będzie doskonałą rozrywka dla dzieci okazało się lepszą zabawą dla nas. Zosia bała się wejść do błota a Piotruś okazał się czyściochem i cały czas domagał się mycia! Zato my z Kasią świetnie się bawiliśmy ;)
W okolicy znajduje się też inna ciekawa atrakcja. Likilijskie grobowce wykute w stromej skale. Doskonale widoczne z łodzi płynących meandrującą rzeką Dalyan. W samym miasteczku jest jeszcze kilka innych starożytnych obiektów jak teatr czy rzymska fontanna.