Choć Kunoy i Viðoy często odwiedzane są przy okazji wycieczki na Kalsoy czy Borðoy, każda z nich ma coś unikalnego do zaoferowania. Obie wyspy łączy z resztą archipelagu grobla, dzięki czemu podróż autem czy autobusem jest tu wyjątkowo prosta – wystarczy przejechać malowniczą drogą pomiędzy górami a fiordami.
Na Kunoy największą atrakcją jest niewielka osada o tej samej nazwie, malowniczo położona nad wodą, w otoczeniu stromych gór. To miejsce, w którym czas płynie powoli, a cisza i spokój są najlepszym przewodnikiem. Jednak Kunoy kryje też coś absolutnie wyjątkowego – jedyny las na Wyspach Owczych. Niewielki, ale zadziwiająco bujny zagajnik, założony w latach 20. XX wieku, jest dziś prawdziwą ciekawostką i miejscem, gdzie można poczuć zupełnie inny klimat niż w reszcie archipelagu. Spacer wśród drzew na wyspach, które znane są z surowych krajobrazów pozbawionych lasów, robi niezwykłe wrażenie.
Tuż obok leży Viðoy, najbardziej na północ wysunięta wyspa archipelagu. Jej nazwa oznacza „trawiastą wyspę”, co świetnie oddaje krajobraz – szerokie połacie zieleni kontrastują tu z ciemnymi klifami. Główną osadą jest Viðareiði, często nazywana „najpiękniej położoną wioską Wysp Owczych”. Leży na przesmyku między górami a oceanem, a widoki na sąsiednie wyspy – szczególnie dramatyczne klify Enniberg, jeden z najwyższych przylądków w Europie – zapierają dech w piersiach. To idealne miejsce na wędrówki, które nagradzają panoramami bez końca.
Kunoy i Viðoy to wyspy mniej znane i mniej uczęszczane niż sąsiednie Borðoy czy Kalsoy, ale właśnie w tym tkwi ich urok. Ciche wioski, spektakularne góry i poczucie bycia na krańcu świata sprawiają, że podróż tutaj to doświadczenie, którego nie sposób zapomnieć.