Do Namibi przylatujemy rano, około 9. Warto wcześniej pomyśleć o wizie elektronicznej. Można wtedy uniknąć jednej kolejki. Większość pasażerów to Niemcy, którzy nie potrzebują wizy, dlatego większość od razu udaje się co immigration. Wcześniej należy wypełnic niewielką karteczkę A5 wpisując podstawowe dane. My wizy nie mieliśmy więc jeszcze jedna kolejka z kartką A4 i te same dane. Koszt wizy to 1200 N$ (około 270zł). Na lotnisku kupujemy jeszcze lokalną kartę SIM i bierzemy trochę gotówki z bankomatu. (dodatkowa opłata około 8zł). Z lotniska odbiera nas kierowca z wypożyczalni i jedziemy około 40km do stolicy. Podpisujemy papiery, przechodzimy szkolenie z otwierania namiotów i jedziemy do supermarketu na zakupy spożywcze. Schodzi nam z tym kilka godzin po których ruszamy w drogę na południe. Nie mamy za dużo czasu więc wiele (jak na warunki namibijskie) nie przejeżdżamy.