Jedno z większych miast Danii. Całe centrum to jeden wielki plac budowy. Na szczęście dzielnica starych domków jest nienaruszona. My właśnie tam się udajemy. Chcemy zobaczyć dom w którym wychował się Hans Christian Andersen. Wśród wielu małych i kolorowych domków jest ten jeden żółty. Obecnie działa tam niewielkie muzeum. Podobno, wg najnowszych badać, nie jest to prawdziwe miejsce urodzenia znanego bajkopisarza. Jednak legenda przyciąga. Bliżej rynku znajduje się jeszcze jedno muzeum Andersena i to jest już udokumentowane, że w tam tym domu mieszkał. Można tam kupić m.in. bajki pisarza w wielu językach. Naszego jednak nie ma. Dzieci będą miały wprawkę w angielskim bo takie im kupiliśmy. Miło spaceruje się po starej dzielnicy Odense. Godna uwagi jest ogromna gotycka katedra św. Kanuta z XI wielu. Oprócz tytularnego władcy Danii - Knuta spoczywa tutaj jeszcze kilku władców tego kraju. Jest też polski kościół Św. Albana z XI wielu w którym odbywają się msze w naszym języku a proboszczem jest Polak.