Największe ruiny w Slawonii i jedna z największych fortyfikacji na Chorwacji. Niestety w stanie fatalnym. Po wspaniałym Różanym Mieście pozostały tylko resztki kamiennych murów. Na zboczach gór Papuk ruiny posępnie spoglądają na miasteczko Dulzuk. Była to bardzo ważna placówka pod względem strategicznym. Kontrolowała rozległy obszar doliny rzeki Drawy. Według jednej z wersji nazwa pochodzi od róż które uprawiali w tej okolicy Turcy.
Jak ogląda się takie ruiny to człowiek zaczyna dostrzegać potęgę ludzkiego umysłu. Mury grube w niektórych miejscach na 3-4 metry zbudowane są z kamienia sklejonego w zasadzie błotem. I to się nadal kupy trzyma. Już tyle stuleci mija, co prawda ruina, ale jest. Ciekaw jestem co pozostanie po naszych czasach, gdzie najbardziej monumentalne budowle to w większości metal i szkło. Porządne trzęsienie ziemi i wszystko się składa jak domek z kart.
Kilka zdań zapisanych na jakichś kamiennych tablicach można odczytać po tysiącach lat a nasze Terabajty danych bez prądu, bez odpowiedniej technologi będą bezwartościowe. Może jakiejś nowej cywilizacji nasze dyski twarde posłużą jako ładne pamiątki dla turystów ;)