Zboczylismy z autostrady, zeby znalesc nocleg gdzies nad morzem. Blizej sie juz nie dalo, przez balkon widzimy piekna panorzame wybrzeza i slyszymy szum morza. W tej malej miejscowosci bylo to jedyne miejsce gdzie bylo po angielsku napisane o ppkojach do wynajecia. Taki rodzinny pensjonat prowadzony przez starsze malzenstwo doskonale mowiace po angielsku. Kolacja na plazy przy greckim winie smakuje jakos duzo lepiej.