Płyniemy. Jedno popołudnie plażowania wystarczyło nam, żeby szukać czegoś nowego i tak skusiliśmy się na rejs w stronę góry Athos. Jest to święta góra, znajduje się na terenie Autonomicznej Republiki Góry Athos. Jest to ciekawy twór, autonomiczna republika mnichów na której teren nie maja wstępu kobiety pod kara 2 lat więzienia! Kobiety nie mogą tam wejść, żeby nie kalać góry po której według wierzeń stąpała Maria, matka Jezusa.
Dlatego płyniemy statkiem, który może zbliżyć się tylko na odległość 500 metrów od lądu. Rejs kosztuje 30 euro od osoby.
Widzieliśmy klasztory na zachodnim wybrzeżu republiki i delfiny ;)